Ostródzcy policjanci zatrzymali 38-latka, który znęcał się nad swoją matką i dziadkiem. Mieszkaniec miasta, po interwencji policjantów, trafił do aresztu, a wczoraj usłyszał zarzut znęcania się. Teraz za popełnione przestępstwo może grozić mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Niecodzienne zgłoszenie odebrał minionej nocy dyżurny ostródzkiej policji. „Proszę mnie aresztować, jestem poszukiwany” - poinformował mężczyzna dzwoniący na numer alarmowy. 32-latek miał dość ukrywania się przed wymiarem sprawiedliwości i postanowił uregulować swoje sprawy osobiste przed narodzinami dziecka.

Szczęśliwie zakończyły się poszukiwania 36-letniego mieszkańca gminy Ostróda, którego zaginięcie zgłosiła rodzina. W poszukiwania zaangażowanych było kilkudziesięciu policjantów i policyjny helikopter. Mężczyzna został odnaleziony w kompleksie leśnym oddalonym o kilkadziesiąt kilometrów od miejsca zamieszkania.

Za usiłowanie rozboju odpowie mężczyzna, który przy jednym z ostródzkich punktów handlowych, grożąc nożem próbował ukraść pieniądze. Wielokrotnie karany w przeszłości 38-latek trafił do policyjnego aresztu. Teraz ze swojego postępowania będzie się tłumaczył przed sądem.

Kiedy pijana matka zasnęła w domu, jej 8-letni synek i 4-letnia córeczka wybrali się na plac zabaw w innej części miasta. Na szczęście w porę zareagowała 22-latka, która zaopiekowała się dziećmi i natychmiast zawiadomiła policję.

Za rozbój odpowie trzech mężczyzn, którzy napadli na pracownika jednego z ostródzkich punktów skupu złomu. Napastnicy potrzebowali pieniędzy na alkohol. Cała trójka już po kilku godzinach od zgłoszenia przestępstwa, trafiła do policyjnego aresztu. Zatrzymani mieszkańcy miasta znani są policjantom ze swojej kryminalnej przeszłości.

21-letni mieszkaniec Ostródy aż 11 razy został przyłapany na kradzieży artykułów spożywczych. Regularnie przywłaszczał sobie czekolady, kawy i markowy alkohol. Właściciel supermarketu straty oszacował na kwotę ponad 1400 złotych. Mężczyzna usłyszał już zarzuty, a akt oskarżenia trafił już do sądu. Teraz za popełnione przestępstwo grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Od minionego piątku na drogach całego kraju trwała akcja „Bezpieczny weekend – Wielkanoc”. W tym roku na drogach powiatu ostródzkiego było dość bezpiecznie i obyło się bez tragicznych w skutkach wypadków. Zatrzymano jednak dwóch kierowców, którzy wsiedli za kierownicę, mimo że wcześniej spożywali alkohol.

We wtorek 4 kwietnia po godzinie 15:00, strażacy wyłamali drzwi do mieszkania przy ulicy Stępowskiego w Ostródzie, gdzie znaleźli zwłoki 55-letniego mężczyzny. Przyczynę jego śmierci ustali sekcja zwłok.