W trakcie remontu jednego z ostródzkich mieszkań odnaleziono skrytkę z dokumentami NSZZ "Solidarność", a także więzienną bluzą i innymi pamiątkami z okresu stanu wojennego. Znalezisko trafiło do ostródzkiego muzeum.
Jak informuje Polska Agencja Prasowa, skrytkę przypadkowo odnalazł w trakcie remontu obecny właściciel mieszkania. Lokal należał wcześniej do rodziców jednego z działaczy olsztyńskiej "Solidarności". Skrytka znajdowała się pod szafą wnękową w przedpokoju, a wewnątrz ukryte były dwie paczki, w których umieszczono segregatory ze związkowymi dokumentami z lat 1980-1981, więzienną bluzę, koszulkę z napisami "Solidarność" i pieczęciami wykonanymi przez internowanych oraz kilkanaście pisanych ręcznie wierszy z okresu internowania.
Wśród kilkuset dokumentów wyjętych ze skrytki są m.in. protokoły z posiedzeń założycielskich "Solidarności" z października 1980 r., listy obecności z zebrań i uczestnictwa w strajkach z imiennymi podpisami, pisma od i do Komisji Zakładowej, ale też np. listy wpłat z podaniem kwoty i personaliów osób wpłacających na Pomnik Poległych Stoczniowców z załączonym przekazem pocztowym na adres Międzyzakładowego Komitetu Założycielskiego (MKZ) w Gdańsku.
Dokumenty i pozostałe przedmioty są w idealnym stanie. Były zawinięte w karton i gazetę - "Dziennik Ludowy" z marca 1984 roku, co pozwoliło dokładnie określić, kiedy je ukryto. Właścicielem dokumentów był zmarły w 1999 roku Andrzej Chojnowski - działacz tzw. pierwszej "Solidarności", przewodniczący Komisji Zakładowej w olsztyńskim Olpaszu. Chojnowski był w gronie kilkuset osób najdłużej internowanych w czasie stanu wojennego. Został zwolniony dopiero 16 października 1982 roku, po 305 dniach internowania.