W miejscu, gdzie z tranzytowej trasy Gdańsk-Warszawa mały zielony drogowskaz pokazuje w lewo kierunek do wsi Idzbark, prawdopodobnie na początku XVII wieku powstał zajazd Morastkrug. Po polsku można to przetłumaczyć jako Karczma Bagienna albo Karczma na Bagnach.
Bergkaserne, czyli poza świata granicą
W miejscu, gdzie dzisiaj znajduje się baza PKS przy ul. Garnizonowej, na wysokiej skarpie północnej krawędzi doliny Drwęcy czernieją w krajobrazie - kiedyś ceglastoczerwone i poznaczone brązowymi kreskami konstrukcji ryglowej - budynki najstarszych ostródzkich koszar, tzw. Bergkaserne. Miejsce szarobure i nijakie, zepchnięte w niebyt i zapomniane.
Kulturalna ulica
Kunst po niemiecku znaczy „sztuka”. W złożeniach słowotwórczych może jednak także znaczyć „sztuczny”. Kunststrasse - „ulica sztuczna” czy „ulica sztuki”? Słownikowy przekład na język polski jest oczywisty, Kunststrasse to po prostu „bity trakt”, „gościniec”. A co Kunststrasse znaczy po ostródzku?
Niepozorna kupka kamieni pod ostródzkim zamkiem
Przy ostródzkim zamku stoi od lat niewielka kamienna skrzynia. Zdecydowana większość mieszkańców Ostródy nie zauważa jej w ogóle, pozostali zaś zastanawiają się zapewne nad funkcją tej konstrukcji. Przybliżmy historię tej „kupki kamieni”, bowiem jest niezwykle ciekawa.
Jak w Domkowie papier kiedyś wytwarzano
Domkowo to niewielka wieś zawieszona wśród wyniesień nad doliną rzeczki Grabiczek. Jej nieliczne zabudowania, rozsypane między pagórkami, sennie trwają w swej bezbarwności i nieokreśloności.
Niedzielne leniuchowanie po ostródzku
XIX-wieczna rekreacja kojarzy się nieodmiennie z paniami przyodzianymi w długie suknie i fantazyjne kapelusze, zasłaniającymi twarze modnymi parasolkami, a także z panami w surdutach i sztuczkowych spodniach, uchylającymi szarmancko melonika..., no i z dziećmi w marynarskich wdziankach, grającymi w serso.
Herbarium, albo świetność i nieświetność ostródzkich herbów
Czy herbarium ma coś wspólnego z herbem? Zapewne nieco więcej niż herb może mieć wspólnego z herbatą... A jednak, kiedy głębiej się zastanowić, można dojść do wniosku, że historyczne znaki heraldyczne, jakimi bez wątpienia są herby, traktowane są czasem jak zasuszone okazy roślinne.