Szybka i zdecydowana reakcja ostródzkich policjantów pozwoliła zapobiec tragedii. Funkcjonariusze interweniowali wobec 43-latka, który próbował popełnić samobójstwo. O pomoc do mundurowych zwróciła się zaniepokojona żona mężczyzny.
W piątek (18.05.2018) wieczorem oficer dyżurny ostródzkiej komendy otrzymał telefon od zaniepokojonej kobiety, która bała się, że jej mąż może zrobić sobie krzywdę. Na miejsce natychmiast pojechali st. post. Paweł Surowiec i st. post. Marcin Marchlewski.
Mąż zgłaszającej, kiedy nie było jej w mieszkaniu, zamknął się w jednym w pokoi. Gdy kobieta wróciła do domu nie reagował na jej pukanie i krzyki, ani nie dawał znaków życia. Nie reagował również wtedy, gdy na miejsce przyjechali policjanci.
W związku z podejrzeniem, że mężczyzna może zrobić sobie krzywdę, policjanci podjęli decyzję o wyważeniu drzwi do pokoju. W środku na podłodze siedział mężczyzna. Miał rozciętą rękę, a obok niego leżał nóż. Mężczyzna był przytomny, jednak widać było, że traci siły.
Policjanci natychmiast udzielili 43- latkowi pierwszej pomocy. Założyli na rękę opaskę uciskową i wezwali na miejsce karetkę pogotowia, która zabrała samobójcę do szpitala.