Prokuratura Rejonowa w Giżycku prowadzi postępowanie w sprawie możliwości popełnienia przestępstwa, polegającego na przekroczeniu uprawnień w celu uzyskania korzyści majątkowych przez funkcjonariusza policji. Jak informuje Radio ZET Gold Mazury, w sprawę może być zamieszany zastępca naczelnika Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Ostródzie.
Sprawa dotyczy możliwości przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowych w czasie, kiedy zastępca naczelnika Wydziału Kryminalnego KPP Ostróda pracował w CBŚP w Olsztynie. Śledztwo, które toczy się w prokuraturze w Giżycku jest prowadzone na razie w sprawie, a nie przeciwko ostródzkiemu policjantowi. Z informacji, do których dotarł Marek Giniewicz wynika, że dochodzenie było prowadzone już w czasie, kiedy policjant awansował na zajmowane dzisiaj stanowisko z komisariatu w Dąbrównie, dokąd trafił po zakończeniu pracy w CBŚP.
Radio Zet Gold Mazury podaje, że śledztwo dotyczy fałszowania podpisów na dokumentach potwierdzających odbiór pieniędzy przez policyjnych informatorów. Prokuratura potwierdziła, że takie postępowanie się toczy, jednak jest objęte klauzulą tajności i na razie nikomu nie przedstawiono zarzutów. Z kolei rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie poinformował, że zna sprawę, jednak zanim ją skomentuje, poczeka na rozstrzygnięcia prokuratury.