Wracamy do sprawy dwóch ostródzkich nastolatków, którzy okaleczyli się grając prawdopodobnie w Niebieskiego Wieloryba - niebezpieczną internetową grę, która kończy się samobójstwem. Doniesienia na jej temat komentował w Radiu Zet Gold Mazury zastępca burmistrza Ostródy Norbert Gesek.
Norbert Gesek: Z informacji uzyskanych od dyrekcji Zespołu Szkolno- Przedszkolnego nr 4 wiemy, że zdarzyły się dwa przypadki zaangażowania w tę niebezpieczną inicjatywę. Zostały już powiadomione określone organy, w tym lokalne struktury policji i warmińsko- mazurski kurator oświaty. Jak podkreśla dyrekcja, uczniowie zostali objęci opieką pedagoga szkolnego i psychologa. Odbyło się również spotkanie w Komendzie Powiatowej Policji, a na 23 marca zostało zaplanowane przeprowadzenie w budynku Szkoły Podstawowej nr 4 spotkania z rodzicami uczniów klas 5 i 6. Tematyką będzie inicjatywa zwana "Niebieskim Wielorybem". W spotkaniu wezmą udział przedstawiciele policji, a także szkolny informatyk, który przekaże rodzicom informację na temat historii przeglądania stron internetowych dotyczących tej niebezpiecznej inicjatywy.
Przypomnijmy: o nastolatkach z Ostródy, którzy okaleczyli się grając w "Niebieskiego Wieloryba" jako pierwsze poinformowało Radio Zet Gold Mazury, a za nim nasz portal. Niebieski Wieloryb (Blue Whale Challenge) to internetowa gra w "wyzwania", która miała przywędrować do Polski z Rosji, gdzie pochłonęła już ponoć kilkadziesiąt ofiar. W trakcie gry, jej małoletni uczestnicy otrzymują od swoich opiekunów różne zadania - przez 50 dni każą im oni np. unikać snu, okaleczać się, czy oglądać brutalne filmy. Gra kończy się samobójstwem gracza, który przed jego popełnieniem, publikuje na swoich profilach w serwisach społecznościowych zdjęcie wieloryba.